Jakiś czas temu Tusia podesłała mi linki do kilku blogów..i tak się zaczęło. Na jednym z nich wpadłam na lakiery z BC z serii Colour Alike, a że na tamtą chwile nie posiadałam zbyt wielu... to zamówiłam od razu 5:)
Aplikacja: łatwa i przyjemna. Pędzelek choć cienki, ładnie rozprowadza lakier.
Konsystencja: dobra - nie gęsta i nie przesadnie wodnista.
Pojemność: 8 ml – jak dla mnie sporo, wolę te 5tki z Essence:)
Cena: 7,99 – zamawiałam w sklepie Barbry
Kolory: ujęło mnie “marchewkowe pole”. Niesamowicie intensywny kolor z maleńkimi drobinkami, które nadają głębi kolorowi.
Śliczna i intensywna "tra-wawa” – nie wiem czy zdjęcie w fleszem wiernie odda kolor, dlatego podlinkowałam.
Trwałość: u mnie tak 3-4 dni – jak dla mnei dobrze, więcej nie wymagalam:)
Poniżej ujęcie z lakierami – tylko i wyłącznie jedna warstwa:)
Przy “midnight Plum” i “drwiny z cytryny” proponowałabym 2 warstwy - pozostawiają prześwity:/ Dżi ja dżejn – kolor nie ujął mnie wcale, ale kto wie, może się jeszcze przekonam :)
No dobrze…dobrnęłam do końca pierwszej notki;)
Tusia, czy w miarę ok?;)
edit:
a tak wygląda 450 “Drwiny z cytryny” bez flesza, ale z pomarańczowo-czerwoną poświatą – nie udało mi się tego na szybko wyretuszować:)
bardzo dziękuję za rady! :)
OdpowiedzUsuńna pewno to przemyślę, ostatnia opcja bardzo mi się spodobała :)
ładnie tu u Ciebie, podoba mi się szablon.
nie słyszałam wcześniej o tych lakierach - kolor "drwiny z cytryny" strasznie mi się spodobał, chyba też się skuszę na jakieś zakupy :)
Podobnie jak Paula, jestem zachwycona kolorem "drwiny z cytryny" Powiedz, bo nie przejrzałam jeszcze stronki, ile płaciłaś za przesyłkę lakierów?
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że blog się rozwinie ;)
Dzięki serdeczne za komentarze:)
OdpowiedzUsuńZa przesyłkę płaciłam 7 zł - "szła" tak ok tygodnia:)
a kolor...uroczy pastelowy żółty:) polecam
pozdrawiam Agg
yellow is cute.
OdpowiedzUsuńuwielbiam!!
OdpowiedzUsuń